"Zobaczyć historię, ożywić pamięć" - Piknik Rodzinny w Brodziakach
Małe miejscowości potrafią robić wielkie rzeczy – te słowa padły z ust wójta Gminy Biłgoraj Wiesława Różyńskiego podczas Pikniku Rodzinnego w Brodziakach, który odbył się pod hasłem: „Zobaczyć historię, ożywić pamięć”. Główną atrakcją dla licznie zgromadzonej publiczności była inscenizacja bitwy partyzantów z oddziałem niemieckim na moście przy leśniczówce w Brodziakach. Piknik, który był „żywą” lekcją historii został zorganizowany przez młodzież ze Związku Młodzieży Wiejskiej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodziakach przy współudziale Gminnego Ośrodka Kultury w Biłgoraju. Projekt dofinansowany został ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
Nim doszło do potyczki, o dziejach partyzanckich naszej okolicy opowiedziała Dorota Skakuj, dyrektor Muzeum Ziemi Biłgorajskiej. Rozstrzygnięto również konkurs plastyczny „W partyzanckim obozie…”. Nagrody za najlepsze prace wręczył dzieciom Wójt Wiesław Różyński. I miejsce w konkursie zajęła Anita Obszańska, II miejsce – Karolina Kobielarz, III miejsce – Wiktoria Małysza (wszystkie prace ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Bukowej – Oddział Zamiejscowy w Ciosmach – opiekunka Anna Kobielarz). Nagrody otrzymali również pozostali uczestnicy konkursu.
Dużym zainteresowaniem cieszył się również konkurs sprawnościowy „Ćwiczenia partyzanckie”. Dzieci miały pokonać tor przeszkód, a następnie trafić atrapą granatu do celu. W konkursie udział wzięło 30 najmłodszych pociech w trzech kategoriach wiekowych. W kategorii do 6 lat zwyciężył Bartłomiej Dyl, od 7 do 10 lat: Mikołaj Kowal, oraz 11 lat i więcej: Michał Krawiec.
Do Brodziaków przyjechały cztery Grupy Rekonstrukcji Historycznej: GRH Ostheer z Krakowa, Tomaszowski Szwadron im. I Pułku Kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza, Tomaszowski Klub Miłośników Historii oraz GRH „Wir” z Biłgoraja. Przed bitwą partyzanci razem z oddziałem niemieckim rozłożyli się obozem w pobliskim lasku. Równo o godz. 16.00 nad okolicznymi wioskami i lasami rozległy się odgłosy bitwy. Partyzanci zaskakującym uderzeniem rozbili oddział niemiecki strzegący mostu.
Zebrani mogli również częstować się gorącą grochówką przygotowaną przez Szkołę Podstawową w Smólsku, a także posłuchać partyzanckich melodii przygrywanych do późnego wieczora przez Juliana Pawlichę.